Nieruchomości cenniejsze niż wiedza

NIK uznała, że instytucje badawcze dobrze radzą sobie z utrzymaniem płynności finansowej – tyle, że uzyskują ją dzięki działalności gospodarczej, a nie zarządzaniu własnością intelektualną, do której zostały powołane. Tylko połowa spośród 32 przebadanych instytutów osiągnęła jakiekolwiek zyski z tego tytułu, w żadnym przypadku jednak nie przekroczyły one 4 proc. wszystkich przychodów.

Wątpliwości NIK zbudziły kwestie podatkowe. Z przeprowadzonej kontroli wynika, że jedynie 6 instytutów odprowadziło należny podatek, 19 skorzystało ze zwolnienia podatkowego, które przysługuje z tytułu prowadzenia działalności naukowo-badawczej. NIK zwróciła uwagę na to, że zdecydowana większość instytutów, które zarabiały na wynajmowaniu lub wydzierżawianiu nieruchomości, nie posiadało zapisów w statutach pozwalających na takie wykorzystanie majątku.