Nie wszyscy doczekali się odszkodowań od GDDKiA

Najwyższa Izba Kontroli wykryła nieprawidłowości w procedurach wypłacania odszkodowań za nieruchomości przejęte przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad pod budowę dróg. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, środki na wyrównanie strat poniesionych w wyniku inwestycji drogowych powinny zostać przekazane wnioskodawcom w krótkich terminach. Praktyka urzędów pokazuje jednak, że ustalenie wysokości należnego odszkodowania trwa zbyt długo, a kwoty wypłacane poszkodowanym są obliczane nierzetelnie. Błędy rzeczoznawców polegają przede wszystkim na zawyżaniu lub zaniżaniu odszkodowań.

Eksperci NIK przeprowadzili kontrolę w 4 oddziałach regionalnych GDDKiA: w Poznaniu, Lublinie, Kielcach i Rzeszowie. Z powodu odnotowanych w nich opóźnień w zakresie oszacowania wysokości odszkodowań, wypłaty trafiały na konto właścicieli nieruchomości w innych terminach niż zapowiadane na początku lub nadal nie zostały uregulowane.

Kolejnym zarzutem skierowanym pod adresem GDDKiA jest zbytnia dowolność w rozpatrywaniu roszczeń z tytułu wykupu tzw. resztówek. Przyczynę tej sytuacji eksperci NIK upatrują w braku jednolitych przepisów odnoszących się do tego typu spraw. Obecnie poszczególne oddziały ustalają swoje procedury indywidualnie.

Z danych uzyskanych przez NIK wynika, że GDDKiA na podstawie umów z właścicielami pozyskała 8,5 tys. gruntów, a na zasadzie wywłaszczenia 2245 nieruchomości. W ocenie ekspertów warunki, w jakich przeprowadzono transakcje wykupu ziemi, nie odpowiadały procedurom antykorupcyjnym. NIK zaleca wobec tego wprowadzenie zmian organizacyjnych, które usprawnią pracę urzędników i umożliwią terminowe wypłacanie odszkodowań.