Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

« »
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  1 2 3 4 5 6 7
  8 9 10 11 12 13 14
  15 16 17 18 19 20 21
  22 23 24 25 26 27 28
  29 30 31 1 2 3 4

SUPEROFERTA
POLECANE OFERTY
POLECANE INWESTYCJE
   

Nadzór bankowy nie lubi franków

Jak pisze „Rzeczpospolita”, codziennie ponad 700 Polaków idzie do banku po co najmniej 100 tysięcy złotych na zakup mieszkania. Pożyczyliśmy w sumie już 7,1 miliarda złotych. Z boomu kredytowego są zadowoleni bankowcy, którzy oferują coraz to nowe promocje, by przyciągnąć do siebie rzeszę klientów. Zdecydowana większość Polaków wybiera kredyty nominowane we frankach szwajcarskich, a nie w złotych. Kredyty we frankach zaciągają nie tylko Polacy. Tę walutę wybierają też obcokrajowcy, którzy kupują mieszkania w naszym kraju i traktują je jako świetną inwestycję.

Zdaniem szefa nadzoru bankowego Wojciecha Kwaśniaka banki zbyt agresywnie pożyczają we franku szwajcarskim, nie informując przy tym dostatecznie klientów o ryzyku walutowym. Zwraca on uwagę, że gdyby szwajcarska waluta nagle bardzo podrożała, to część kredytobiorców nie byłaby w stanie spłacać bankom swojego zadłużenia. A to odbiłoby się negatywnie na kondycji całego sektora finansowego.

Już pierwszego kwietnia weszły w życie specjalne rekomendacje nadzoru bankowego. Banki mają trzy miesiące na ich wdrożenie. Muszą być gotowe pierwszego lipca. Jedno z najważniejszych zaleceń dotyczy wyliczania zdolności kredytowej. Każdy bank, zanim pożyczy klientowi pieniądze, sprawdzi, czy będzie go stać na spłacanie miesięcznych rat. Jeśli tak, to jakiej wysokości. W ten sposób ustalana jest maksymalna kwota kredytu. Od lipca klientom, którzy będą chcieli pożyczyć pieniądze we frankach szwajcarskich, banki będą wyliczać ich zdolność kredytową w złotych. Ponadto potrzebną do obliczeń kwotę kredytu podwyższą o 20 procent. Tak więc, jeśli będziemy chcieli dostać 100 tys. zł, to bank sprawdzi, czy stać nas na spłatę aż 120 tys. zł kredytu w złotych.

Same rekomendacje to nie koniec ograniczeń. Nadzór wspólnie z bankami przygotowuje kolejne zalecenia. Bardzo dotkliwe dla banków. Według propozycji przedstawionej przez nadzór jeszcze pod koniec ubiegłego roku portfel kredytów walutowych nie będzie mógł przekraczać 300 procent funduszy własnych banku. Klienci nie będą mogli już pożyczać kwot odpowiadających lub nawet przewyższających cenę mieszkania. Maksymalny kredyt ma wynosić 70 procent wartości nieruchomości. Resztę trzeba będzie dołożyć z własnych oszczędności albo pożyczyć od rodziny i znajomych. Poza tym te banki, które będą udzielały dużo kredytów walutowych, będą zmuszone podnieść swoje kapitały.


Źródło: Eliza Więcław, „Rzeczpospolita” 22.05.2006,  
24.05.2006

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020, 2021, 2022, 2023, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Rośnie popyt, a więc i ceny
Wiadomość
Rośnie popyt, a więc i ceny