Już nie wybudują elektrowni w bezpośrednim sąsiedztwie domów

Ustawa o elektrowniach wiatrowych już obowiązuje. Nowe przepisy dotyczące m.in. lokalizacji wiatraków weszły w życie 16 lipca br. Ustawa określa minimalną odległość elektrowni od budynków mieszkalnych, która nie może być mniejsza niż dziesięciokrotność wysokości turbiny (mierząc z wirnikiem i łopatami). Przepis ten znajduje zastosowanie także w przypadku lokalizowania inwestycji w pobliżu parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów oraz innych terenów o szczególnych walorach przyrodniczych.

Zaostrzenie przepisów w zakresie tego rodzaju inwestycji ma związek z licznymi skargami napływającymi do Rzecznika Praw Obywatelskich od niezadowolonych mieszkańców obszarów sąsiadujących z farmami wiatrowymi. Wśród najczęściej wymienianych zagrożeń znalazły się: nadmierny hałas oraz awarie urządzeń.

Ustawa reguluje także dodatkowe warunki realizacji tego rodzaju inwestycji. Rozmieszczenie instalacji musi być zgodne z wytycznymi zawartymi w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Od 16 lipca br. obowiązuje również ustawowa definicja elektrowni wiatrowej. Ustawodawca zastrzegł przy tym, że przyjęte przepisy obejmują wyłącznie instalacje o mocy, która przekracza 40 kW.

Odstępstwa od zasad wyszczególnionych w ustawie będą rozpatrywane indywidualnie przez gminy w toku opracowywania planów zagospodarowania przestrzennego. Dopuszcza się (pod pewnymi warunkami) m.in. rozbudowę bądź remont budynków mieszkalnych położonych bliżej elektrowni niż sugerują nowe przepisy.