Gminy mają problem odpadami

Wydawać by się mogło, że zmiany w przepisach dotyczących gospodarki odpadami okażą problemem dla mieszkańców, którzy będą musieli zajmować się ich segregacją i odpowiednim składowaniem. Jednak jak wykazała kontrola Najwyżej Izby Kontroli, to organy administracji publicznej nie zawsze właściwie wywiązują się ze swoich obowiązków w tym względzie. Brak odpowiedniego przygotowania do gospodarowania odpadami stwarza zagrożenie uaktywnienia się tzw. szarej strefy, czyli niezgodnego z prawem zarządzania odpadami.

Od dawna istniejący problemem nielegalnego pozbywania się odpadów może spotęgować złe funkcjonowanie gospodarki odpadami. Uchybienia przejawiają się m.in. w braku dostatecznego nadzoru nad instytucjami zajmującymi się utylizacją. Podczas kontroli wykryto również różnego rodzaju zaniedbania zarówno w przypadku odbioru śmieci, jak i ich przetwarzania. Jak się okazuje, świadomość mieszkańców w zakresie ekologii uległa poprawie, ale włodarze bardzo często nie potrafią prowadzić recyklingu na odpowiednim poziomie i wykorzystywać jego efektów.

Problem zaktywizowania się szarej strefy wpłynie nie tylko na zwiększenie stopnia zanieczyszczenia środowiska, ale może przyczynić się także do rezygnacji z przyznania unijnych środków na poszczególne cele. Oprócz tego bez odpowiedniego gospodarowania odpadami jakość życia mieszkańców może znacznie się pogorszyć, czego powodem mogą być m.in. dzikie wysypiska.