Działki po wycince na sprzedaż

Na rynku nieruchomości pojawił się nowy trend. W ofertach sprzedażowych coraz częściej można zobaczyć działki przeznaczone na sprzedaż. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wyróżniającą je cechą jest brak drzew i innych elementów zielonych, które mogłyby utrudniać czy uniemożliwiać realizację inwestycji.

Badania przeprowadzone przez PFRN pokazały, że wraz z wejściem w życie przepisów o możliwości wycinania drzew na własnej posesji bez wymaganych dotychczas pozwoleń i podwyżce cen opłat towarzyszących wycinkom na potrzeby inwestycji w ramach działalności gospodarczej, właściciele prywatni zaczęli sprzedawać swoje grunty po przeprowadzonych karczowaniach. Jak mówi prezydent PFRN Andrzej Piórecki, ustawa, która miała ułatwić gospodarowanie na własnych działkach, w efekcie przyczyniła się do masowego usuwania drzew, połączonego ze sprzedażą inwestycyjnie atrakcyjnych działek. Największy popyt na tego typu tereny obserwowano w aglomeracjach, gdzie często trudno o pozyskanie nieruchomości pod wielorodzinną zabudowę.

Z badania wynika, że pośrednicy biorący udział w ankiecie odnotowali 45 proc. wzrost zainteresowania sprzedażą tego typu działek. Dodatkowo tę tendencję w 10 proc. zauważył co trzeci badany, natomiast co piąty odnotował wzrost od 10 do 20 proc. Co ciekawe, jak wskazali respondenci, przeprowadzone „czyszczenie” nie wpłynęło na ceny wystawionych na sprzedaż działek.