Kraków – miasto z tradycją, świetnie rozwiniętą turystyką i potencjałem zatrudnienia
Pod względem liczby zaludnienia Kraków jest drugim co do wielkości miastem w Polsce. Niezaprzeczalnym faktem jest również to, że stał się mocno rozpoznawalnym miastem pod względem turystycznym. Co roku przyciąga wielu mieszkańców nie tylko z Europy, ale i z całego świata. Nie ma się zresztą czemu dziwić – szereg zabytków oraz mnóstwo ciekawych atrakcji czynią go wręcz obowiązkowym punktem na mapie naszego kraju, jaki należy odwiedzić. Poza tym stanowi świetną bazę wypadową zarówno w polskie góry, jak i zagraniczne.
Oprócz tego, że Kraków określa się mianem miasta królów, to statystki pozwalają również nazywać go maistem studenckim. Tym bardziej że znajduje się tu jeden z najbardziej znanych ośrodków akademickich. Każdego roku przyjmuje on studentów z różnych rejonów Polski i świata. Warto dodać, że miasto stale tworzy nowe miejsca pracy, gwarantuje świetne wsparcie od strony administracji publicznej i wciąż dysponuje ogromnym potencjałem biznesowym. Wszystko to powoduje, że dla osób inwestujących w nieruchomości Kraków jawi się jako miejsce, w które zdecydowanie warto ulokować pieniądze.
Ceny mieszkań na krakowskim rynku nieruchomości
Ceny mieszkań w Krakowie rosną i to od dłuższego czasu. Obecnie ich wartość jest nawet większą niż odbywa się to na wrocławskim rynku nieruchomości. Można śmiało stwierdzić, że pod tym względem Kraków nie odstaje zbytnio od Warszawy. Oczywiście, do stolicy Polski jeszcze sporo mu brakuje, niemniej jednak trzeba przyznać, że na chwilę obecną plasuje się na drugim miejscu, jeśli chodzi o ceny mieszkań. Nie da się ukryć, że ma to bezpośredni wpływa na pozostałe aspekty inwestowania w tym mieście.
- Przez to, że ceny mieszkań są wysokie, to również standard i wykończenie często są też wyższe, podobnie jak koszty związane z różnego rodzaju pracami remontowymi. Mimo wszystko inwestorzy chętnie lokują tu swój kapitał. Dla klientów, którzy kupują mieszkania pod wynajem krótkoterminowy i długoterminowy, to bardzo atrakcyjna forma zarabiania. - informuje Marcin Kuryło, ekspert z firmy Horyzont Inwestycji.
Dużym powodzeniem niezmiennie cieszą się
mieszkania przeznaczone pod wynajem. Inwestorzy głównie wynajmują je studentom, ale także pracownikom różnych nacji, którzy stale przyjeżdzają do Krakowa. Na ogół są to pojedyncze pokoje, rzadziej całe mieszkania, na jakie decydują się najemcy.
Flipy cały czas mają się dobrze
Fliperzy nie mają powodów do narzekania na słabe stopy zwrotu z inwestycji. W stolicy Małopolski jest wręcz odwrotnie – mieszkania sprzedają się w zawrotnym tempie i gwarantują bardzo wysoką stopę zwrotu z poniesionej inwestycji.
- Flipy w Krakowie, mimo zdecydowanie wyższych cen, wcale nie sprzedają się gorzej niż te, które robimy we Wrocławiu. Okazuje się, że wcale nie przeraża to potencjalnych klientów czy inwestorów, z jakimi mamy przyjemność współpracować. Ufają, że mieszkania w takim mieście jak Kraków, zawsze znajdą nabywcę. Współpracujemy nawet z takimi osobami, które nie chcę inwestować w żadnym innym miejscu. Trzeba też przyznać, że jeśli chodzi o inwestorów, którzy starają się inwestować regionalnie, to najwięcej jest ich właśnie w Krakowie. My sami prowadzimy tam inwestycje deweloperskie, które naprawdę świetnie się sprzedają i przynoszą nam bardzo wysokie stopy zwrotu. – komentuje ekspert.
Warto przy tym pamiętać, że nieruchomości stosunkowo stabilnie trzymają wartość. To z kolei stanowi świetną ochronę przed szalejącą inflacją. To również jeden z powodów, dla których na rynku nieruchomości tak wiele się dzieje.
- Uważam, że kryzys, który obecnie mamy, galopująca inflacja i rozchwianie gospodarki, wcale nie spowoduje zmniejszenia popytu na nieruchomości. A nawet jeśli, to w bardzo niewielkim stopniu. W zdecydowanej większości i tak inwestują te osoby, które miały bardzo dobre scoringi kredytowe, a zakup mieszkania nie stanowi dla nich zbyt dużego obciążenia. Pamiętajmy, że Polacy zarabiają coraz więcej, a to pozwala im na zakup różnego rodzaju dóbr, w tym, oczywiście, także mieszkań. – dodaje Marcin Kuryło.