Coraz większe zadłużenie na zakup własnego mieszkania

Rośne liczba rodzin, które biorą kredyty mieszkaniowe. Dynamika wzrostu ilości zaciąganych kredytów jest porównywalna z boomem mieszkaniowym lat 2007-2008. Znacznie przekroczono prognozowany próg 8 poc. wzrostu.

Analitycy Biura Informacji Kredytowej przewidywali, że rok 2019 zamknie się wzrostem ilości kredytów na poziomie 8 proc. Tymczasem, jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" z danych podsumowujących ubiegły rok wynika, że Polacy zaciągnęli kredyty hipoteczne o wartości wyższej o ponad 15 proc., niż przed rokiem. Łącznie jest to suma przekraczająca 65 mld złotych.

Nieoszacowywanie potencjału rynku wiąże się prawdopodobnie z kilkoma czynnikami. Przede wszystkim jest to wzrost płac, a więc większe poczucie bezpieczeństwa ze strony kredytobiorców. Z drugiej strony ceny mieszkań również poszły w górę, co oznacza, że konieczne jest zaciąganie kredytów na wyższe sumy. Kredytobiorcom sprzyja jednak utrzymanie niskich stóp procentowych. Warto jednak pamiętać, że w przyszłości sytuacja może się zmienić, ponieważ Rada Polityki Pieniężnej nie będzie utrzymywała takich stóp wiecznie. Wówczas ryzyko dla kredytobiorców znacznie wzrośnie.