Czy tylko inflacja wpływa na wzrost cen materiałów budowlanych?
Luty był miesiącem, w którym ceny materiałów budowlanych na moment się ustabilizowały. Wcześniejszy stosunkowo silny trend wzrostowy utrzymywał się przez wiele miesięcy. Choć można by się spodziewać korekty zależnej wyłącznie od stopy inflacji, to
wojna na Ukrainie też zrobiła swoje. Pod koniec ubiegłego miesiąca ceny ponownie poszybowały w górę. Jest to najbardziej zauważalne na materiałach, które dotyczą sankcji: cement, drewno oraz wyroby metalowe. Krótko mówiąc, wszystkie materiały, jakie dotychczas importowano były z Rosji i Białorusi.
– Jest absolutnie pewne, że na ceny materiałów budowlanych decydujący wpływ w kolejnych miesiącach wywrze, rozpoczęta w końcówce lutego, wojna w Ukrainie. Data jej wybuchu nie pozwoliła na reakcję rynku w poprzednim miesiącu, wobec czego w danych lutowych nie widać jeszcze jej wpływu na dynamikę stawek prezentowanych w comiesięcznej informacji Grupy PSB. Zmiany warunkowane konfliktem zbrojnym za naszą wschodnią granicą zobaczymy zapewne za miesiąc i trudno oczekiwać, aby były one symboliczne – komentuje Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu rynekpierwotny.pl.
Co jeszcze wpływa na wysokie ceny materiałów budowlanych?
Pandemia również daje się we znaki, co przekłada się m.in. na rosnące ceny stali czy suchej zabudowy. Według szacunków
koszt budowy domu i wykończenia go do stanu deweloperskiego będzie droższy nawet o 40 proc. w porównaniu do tego, co było dwa lata temu. Z początkiem roku 2020 na budowę obiektu o powierzchni użytkowej około 150 m kw. trzeba było wydać około 400 tys. zł netto. Podana kwota obejmowała już zakup gotowego projektu domu. Wszystko zmieniła jednak pandemia, rosnąca inflacja, a teraz doszła wojna w Ukrainie, windując ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych. Wszystko to spowodowało, że łączny koszt budowy domu musiał wzrosnąć.
Z początkiem pandemii ceny materiałów budowlanych rosły, ale stopniowo. Jak podaje grupa PSB Handel średni wzrost cen wynosił wówczas zaledwie 1,4 proc. Chociaż trzeba przyznać, że w poszczególnych grupach produktów nastąpiły nieco większe wzrosty. Spore zmiany nastąpiły wraz z nadejściem 2021 roku. Wtedy to ceny były już większe średnio o 24 proc. w porównaniu do końcówki 2020 roku. Na tym jednak się nie skończyło, ponieważ w styczniu tego roku ceny zwiększyły się rok do roku o 28 proc.
Szacuje się, że koszt budowy domów do stanu deweloperskiego na chwilę obecną wzrósł o 40-60 tys. zł, niż miało to miejsce rok wcześniej. Na tej podstawie można wyliczyć, że niewielki, parterowy obiekt o powierzchni 100 m kw. kosztować teraz będzie ponad 340 tys. zł netto. Dom z poddaszem o powierzchni mniej więcej 140 m kw. to już koszt rzędu 410 tys. zł netto, jak podają specjaliści z branży budowlanej. Obecnie na wycenę ma wpływ m.in. technologia budowy, indywidualny projekt, poziom wykończenia, liczba kondygnacji oraz powierzchnia użytkowa.